Praca terapeuty Metody A.Tomatisa czy życiowa misja?

Jak wygląda praca terapeuty w gabinecie terapii uwagi słuchowej? Czy jest to zwyczajna praca czy raczej misja, która staje się częścią Twojego życia? Przeczytaj i oceń sam.

Pilny problem

Rano dzwoni telefon. To Pani Ania* – mama Jasia*. Chce pilnie umówić się na konsultację. Jaś chodzi do 2 klasy, ma problemy z czytaniem, pisaniem, matematyką… ”Nie potrafi się skupić, buja w obłokach, nie rozumie co do niego mówię, już nie wiem jak mam mu pomóc!” – opowiada zdenerwowana mama. „ Czy terapia Metodą A. Tomatisa pomoże mojemu dziecku?” – pyta z nadzieją w głosie.

Jest nadzieja!

Następnego dnia rano spotykamy się w gabinecie na konsultacji. Po przeprowadzonym wywiadzie i rozmowie, Pani Ania decyduje się na wykonanie u jej syna pełnej diagnostyki. Po wykonaniu testu uwagi słuchowej i lateralizacji okazuje się, że u Jasia występują liczne zaburzenia, które rzutują na jego funkcjonowanie. Mama Jasia bez wahania decyduje się na terapię uwagi słuchowej, wierzy że terapia to najlepsze, co może teraz zrobić dla swojego syna.
Za kilka dni terapia Jasia. Teraz wszystko w moich rękach. Przygotowuję terapię dla mojego małego pacjenta. 60h** materiału dźwiękowego, który musi pomóc Jasiowi. 60h stymulacji dźwiękowej, która zmieni jego życie i spełni pragnienie matki, że jej syn zacznie w końcu normalnie funkcjonować.

Terapia

Nadszedł dzień rozpoczęcia terapii Jasia. Chłopiec przychodzi na terapię nieco wystraszony, skulony, wodzi nieobecnym wzrokiem po ścianach gabinetu… Nie wie dokładnie na czym będzie polegała terapia. Jest zdziwiony kiedy zakładam mu słuchawki i pytam czym chciałby się pobawić. Na terapii jest też Zosia, która ma problemy emocjonalne i Adaś ze zdiagnozowanym ADHD. Dzieci początkowo nieufnie na siebie zerkają, ale już po chwili grają razem w grę planszową.
Terapia to czas kiedy dzieci nie powinny się nudzić, powinny dobrze się bawić, dlatego proponuję im różne prace plastyczne, masy sensoryczne, kolorowanki, klocki, puzzle itp. To czas, kiedy jako terapeuta mogę się wykazać zdolnościami artystycznymi i pomysłowością. A kiedy dzieci już dobrze się bawią jest to moment, który mogę wykorzystać, aby napisać artykuł, dodać wpis na bloga, czy opublikować post na fb. Wszystko po to, aby każdy mógł dowiedzieć się o tak niesamowitej i przełomowej metodzie terapii jaką jest Metoda prof. A.Tomatisa. Po to, aby zmartwieni i pozbawieni nadziei rodzice zobaczyli światełko w tunelu, a dzieci z różnego rodzaju zaburzeniami dostały szansę na nowe, lepsze funkcjonowanie. Propagowanie wiedzy na temat terapii według Metody A. Tomatisa uważam za bardzo istotny element mojej pracy.

To „coś”

Z każdym kolejnym dniem Jaś staje się bardziej otwarty, rozmowny. Już się nie garbi i nie spuszcza głowy, a jego oczy nabierają blasku. Wchodząc wita mnie szerokim uśmiechem na twarzy. Na pożegnanie przytula się lub przybija mi piątkę. Terapia się kończy. Nadchodzi czas oczekiwania na efekty. Po 5 tygodniach spotykamy się na teście kontrolnym. Już od progu widzę uśmiech na twarzy mamy i to charakterystyczne „coś” w oczach pacjenta, na które czeka każdy terapeuta. Mama jest pod wrażeniem efektów terapii. „To nie to dziecko! Postępy w czytaniu, poprawa pisma, lepsza koncentracja, rozmowność, większa pewność siebie, pozytywne nastawienie, większa samodzielność, uważniej słucha, pojawiły się zdolności plastyczne…” – wymienia Pani Ania. Tyle efektów terapii już po 5 tygodniach od jej zakończenia, a przecież ostateczny efekt terapii może kształtować się jeszcze wiele miesięcy od zakończenia terapii! Chyba nie muszę pisać jak ogromną satysfakcję daje terapeucie, tak pozytywny efekt terapii! Na pożegnanie serdeczny uścisk dłoni Pani Ani i laurka od Jasia.. Bezcenne.

Bywa i tak

Historia Jasia jest jedną z wielu historii naszych pacjentów zakończonych happy endem. Jednak, jak każdy terapeuta muszę liczyć się z tym, że pomimo włożonego wysiłku efekty mogą nie być satysfakcjonujące. Terapia uwagi słuchowej to terapia w pełni naturalna, a jej oddziaływanie jest bardzo indywidualne. To jak dużych efektów można się po niej spodziewać zależy od wielu czynników. Często już sam trening słuchowy wwdług Metody A. Tomatisa wystarczy, aby pacjent uzyskał to czego oczekuje. Jednak dla niektórych ta terapia może być jedynie punktem wyjścia do dalszego leczenia i terapii. Najważniejsza jest uczciwość wobec pacjentów i nie dawanie złudnych nadziei.

Serce

Jaka zatem będzie odpowiedź na pytanie tytułowe? Praca terapeuty to nie jest zwykła praca, ale życiowa misja, dzięki której może on nieść pomoc, tym którzy jej potrzebują. To praca, w którą trzeba zaangażować trochę więcej niż tylko szare komórki, swoja wiedzę i doświadczenie.. Trzeba w nią włożyć jeszcze serce.

Barbara Kaźmierczak terapeutka metody A. Tomatisa w gabinecie Alfasynapsis

* imiona użyte w tekście są przypadkowe
** czas trwania terapii jest uzależniony od rodzaju zaburzenia pacjenta, a cała terapia jest podzielona na kilka etapów.

Chcesz podjąć misję terapeuty Metody A. Tomatisa? Dowiedz się więcej tutaj http://www.uwaga-sluchowa.pl/

Jesteś zainteresowany terapią w Gabinecie Alfasynapsis? Chcesz skorzystać z darmowych konsultacji? Skontaktuj się z nami https://www.alfasynapsis.pl/#kontakt

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

szesnaście + jedenaście =